WŁASNY INTERES Logicznie biorąc, przeciwnicy aborcji nie powinni jako argumentu używać szkód, jakie aborcja rzekomo wyrządza kobietom. Moralna ocena aborcji farmakologicznej nie powinna się zmienić, gdyby z zabiegu wynikały korzyści dla kobiety (jak to zresztą zwykle faktycznie jest – dlatego przeciwnicy aborcji mówią, że wynika ona z egoizmu). Trwanie przy zdyskredytowanych twierdzeniach, że aborcja powoduje raka i choroby psychiczne albo niszczy życie kobiety, sprawia, że przeciwnicy aborcji wychodzą na zdesperowanych oszustów. Gdyby byli szczerzy, powinni przyznać, że kobiety w oczywisty sposób mogą skorzystać na przerwaniu ciąży: rodzić dzieci wtedy, gdy są na to gotowe, a realizacja tego celu innymi środkami byłaby czymś wspaniałym. Że urodzenie dziecka może pociągnąć za sobą wieloletnie trudności, utknięcie w znienawidzonej pracy, utratę szacunku otoczenia, zależność od niekochanego mężczyzny, być może konieczność rezygnacji z dotychczasowych ambicji życiowych – a nie zapomin